Imbir
Imbir lekarski- egzotyczne kłącze, z obecnością którego na naszym rynku wielu z nas już się oswoiło i nawet zaczęło stosować w kuchni. Przekonajcie się sami dlaczego warto po niego sięgać.
Imbir jest przyprawą znaną w wielu krajach świata. Używa się jej głównie w kuchniach azjatyckich. Ma specyficzny, silny aromat z odświeżającą, nieco słodkawą nutą, zaś w smaku jest palący i lekko gorzki. Ów ostry smak i zapach zawdzięcza dużej ilości olejków eterycznych: gingerolu, zingeronu i citralu.
Młode, sześciomiesięczne kłącza można spożywać jak warzywo, kandyzować lub konserwować w syropie cukrowym. Starsze, dziewięciomiesięczne kłącza suszy się i używa jako przyprawy do pierników, biszkoptów, zup, pieczonego mięsa, a także do deserów i kawy. Imbiru używa się do produkcji parkina (rodzaj ciasta z Północnej Anglii) oraz piwa typu ginger, ale z imbiru można również robić wino. Wraz z chmielem i innymi przyprawami jest używany do produkcji korzenno-ziołowych miodów pitnych .
Imbir wchodzi również w skład ostrej wschodniej przyprawy – curry.
Jest uważany za afrodyzjak. Jeśli chodzi o wartości odżywcze to zawiera: białka, tłuszcze, błonnik, wapń, żelazo, magnez.
Teraz już nie mamy wątpliwości, że imbir niezwykle wzbogaci smak każdej potrawy. Zobaczcie teraz jakie ma wspaniałe, lecznicze właściwości.
-działa korzystnie na procesy trawienia i układu krążenia;
-łagodzi bóle żołądka i zębów;
-wzmaga apetyt (w tym pozytywnym sensie:)
-pobudza układ odpornościowy organizmu- herbatka z drobno pokrojonego imbiru jest niezastąpiona w przeziębieniach;
-pomaga w przeziębieniach, kaszlu, nieżytach gardła i oskrzeli (a nie mówiłam;);
-zapobiega mdłościom;
-obniża stężenie cholesterolu we krwi;
-dezynfekuje jamę ustną;
-podnosi poziom testosteronu.
Jeszcze raz serdecznie zachęcam do sięgania po imbir. Każda potrawa z dodatkiem imbiru jak na przykład nasza zupa krewetkowa czy kurczak po tajsku mocno was rozgrzeje i wzmocni wasz organizm.