Przygotuj się do opalania
Już za chwilę rozpoczną się wakacje a wraz z nimi czas wypoczynku w ciepłych miejscach. Taki urlop można spędzić w sposób aktywny lub leniwie wypoczywać, brać kąpiele w słońcu i w ciepłej wodzie. Wiele osób przed wyjazdem na wakacje obwieszcza „jadę na plażę i będę się cały czas wylegiwać się na słońcu”, jednak ci co nie będą leniuchować również mogą się opalić. Jedni i drudzy złapią wakacyjną opaleniznę pod warunkiem, że słońce wyjdzie zza chmur. Oto kilka dobrych rad, jak przygotować skórę/organizm przed zmasowanym atakiem promieni słonecznych.
Opalanie, czyli co to jest?
W przeszłości ludzie rozpoznawali status społeczny osób po kolorze karnacji. Dworzanki specjalnie rozjaśniały sobie cerę, ponieważ jej alabastrowe ubarwienie wskazywało na szlachetne pochodzenie. Śniada skóra dominowała wśród niższych klas społeczeństwa – opalona była zwykle służba pracująca w polu od świtu do zmierzchu.
Dziś opalenizna jest uznawana z objaw zdrowia i atrakcyjności seksualnej. Skóra nabiera kolorytu poprzez wystawienie jej na działanie promieni słonecznych. Na skutek promieniowania w komórkach wytwarzana jest melanina – naturalny pigment, którego ilość się zwiększa w celu zaciemnienia struktury, aby nie przepuścić większej ilości promieni UV do wnętrza skóry. Ten proces uzupełnia organizm w witaminę D3, której niedobór odpowiada między innymi za bóle kostno-mięśniowe, brak apetytu lub przeziębienia . Wystawiwszy skórę na słońce, należy się zabezpieczyć od zewnątrz (krem z filtrem), jak i od środka. W dalszej części znajdziesz przykłady produktów, które pomogą Ci się zabezpieczyć przed oddziaływaniem promieni UV.
Przyspieszacz opalania? Lepiej zjedz marchewkę!
Na kilkanaście dni przed planowanymi wakacjami, dobrze jest odpowiednio zadbać o skórę i dostarczyć jej niezbędnych witamin. Dzięki diecie obfitującej w beta-karoten nasz kolor skóry nabierze blasku. Niektóre warzywa i owoce zawierają go tak dużo, że może on nadać cerze lekko pomarańczowego odcienia, który upiękni później powstałą opaleniznę. Dodatkowo uzupełnimy organizm w zapobiegające przebarwieniom skóry witaminy A, C i E. Z takim zapasem mikroelementów naskórek szybciej zregeneruje się po kąpieli słonecznej. Ponadto organizm zostanie lepiej nawodniony dzięki sokom co również jest niezbędne do prawidłowego przebiegu opalania. Zalecana dzienna dawka warzyw i owoców zawierających beta-karoten dla kobiety o średniej posturze (165 cm wysokości i 50 kg wagi ciała) to pojemność około 1 kubka dziennie podanych produktów:
Warzywa: marchew, bataty, pomidory, papryka, zielony groszek, szparagi, bakłażan, szpinak, natka pietruszki i jarmuż.
Owoce: morele, marakuja, papaja, awokado, mango, wiśnie, jagody, dzika róża, czarna porzeczka, jarzębina oraz arbuz.
To nie wszystko!
Co z tego, że odpowiednio uzupełnisz organizm w witaminy i nawodnisz skórę, jeżeli nie zadbasz o jej jędrność? To także bardzo ważny element całego przebiegu opalania. Żeby skóra dobrze wyglądała po nabraniu koloru, po za jego podtrzymaniem ważne jest, aby była sprężysta. Cynk, miedź i mangan to pierwiastki odpowiedzialne za elastyczność. Najwięcej cynku znajdziecie w owocach morza. Miedzi szukać możecie zarówno w produktach pochodzenia zwierzęcego jak i roślinnego. Aby czuć się lekko w czasie letnich dni, polecam te drugie. Dobrym wyborem będą nasiona słonecznika i suche nasiona roślin strączkowych takich jak b\groch, fasola czy ciecierzyca. W nich również znajdziecie znaczne ilości manganu.
Piekło – niebo i nie piecze
Biada tym, którzy wysmażyli się na czerwono i wyglądają jak diabeł z gorących czeluści piekieł. Mamy też coś dla spieczonych – domowe sposoby na łagodzenie poparzeń słonecznych. Łącząc te składniki, przygotujecie przaśną sałatkę, ale użyjcie każdego z osobna ma działanie kojące :
- Miód – inaczej zwany płynnym złotem, ponieważ posiada wiele właściwości prozdrowotnych oraz podobną barwę. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjne, zatem ukoi nasz ból wywołany oparzeniem słonecznym.
- Chłodny prysznic – oblej się chłodną wodą i stopniowo zmniejszaj jej temperaturę. Tym sposobem złagodzisz poparzone zakończenia nerwowe w skórze. Nie polewaj się od razu zimną wodą, ponieważ może to doprowadzić do szoku termicznego.
- Ocet – wystarczy delikatnie nasączyć jałową gazę i zrobić z niej okłady trzymając po 10 – 15 minut w poparzonym miejscu.
- Ogórki – świetnie sprawdzą się na oparzoną twarz. Pamiętajcie, aby tam chwile poleżały, proszę ich nie podjadać J.
- Maślanka/kefir – to lekarstwo doskonale znane naszym babkom i prababkom. Zawierają dużo białka oraz witaminy A, D oraz E, które zregenerują uszkodzony naskórek. Efekt ich działania jest niczym dotknięcie magicznej różdżki!
Pamiętajcie o nakryciu głowy i nawadnianiu od środka (kąpiele w morzu się nie liczą J). Dzięki temu nie będziecie musieli używać produktów na „swojską sałatkę” i zadowolicie się ładną oraz zdrową opalenizną. A Ty gdzie w te wakacje wybierasz się na plażing? A może masz inne plany? Podziel się nimi z nami!