Jedz i chudnij – 9 sekretów diety śródziemnomorskiej
Od 4 lat dbam o jedzenie, lądujące na moim talerzu. Bynajmniej nie ze względu na modę – w myśl zasady less is more odrzuciłam produkty przetworzone lub zawierające znaczną ilość tłuszczu pochodzenia zwierzęcego oraz konserwanty. Odchudzając swoje potrawy, przestałam borykać się z wahaniem poziomu cukru we krwi oraz zakwaszeniem organizmu. Przeszłam przez wszystkie możliwe sposoby odżywiania, by znaleźć ten idealny dla siebie – dietę śródziemnomorską.
Nie jest to typowa dieta odchudzająca – nie dzieli się jej na etapy, nie wymaga od nas nużącego studiowania etykiet produktów czy ograniczeń, związanych z kalorycznością przyrządzanych posiłków. Nazywana jest śródziemnomorską, ponieważ właśnie w ten sposób odżywiają się mieszkańcy państw basenu Morza Śródziemnego. Szerokość geograficzna sprzyja wzrostowi produktów roślinnych, natomiast dostęp do morza zachęca do połowu ryb oraz frutti di mare.
Oto kilka rad południowców:
- Warzywa i owoce – dodawaj je do każdego posiłku. Zawierają znaczne ilości wspomagającego trawienie błonnika, ale przede wszystkim stanowią witaminową bombę.
- Unikaj produktów mających w swoim składzie nasycone kwasy tłuszczowe. To one odpowiedzialne są za choroby układu krążenia. W ich miejsce wprowadź zdrowe wielonienasycone tłuszcze takie jak oliwa z oliwek. Obniżają poziom złego cholesterolu oraz zapobiegają powstawaniu miażdżycy.
- Ryba jest dobra na wszystko. Powinniśmy ją jeść przynajmniej 3 razy w tygodniu, ponieważ jest źródłem kwasów omega-3 – wyjątkowego sprzymierzeńcy naszego mózgu i oczu. Pamiętaj jednak, aby kupować je u znanego dostawcy, ponieważ niektóre gatunki hodowane są w zanieczyszczonych zbiornikach wodnych.
- Ogranicz spożycie tłustych mięs. Zamień je na lekki drób, np. indyka.
- Jedz tylko pełnowartościowe węglowodany, takie jak pełnoziarniste pieczywo i makarony oraz kasze. Trend zdrowego stylu życia wymusił na producentach zwiększenie asortymentu o zapomniany pęczak czy jaglankę, warto więc z tego skorzystać i pozwolić zakochać się swoim kubkom smakowym w ziarnach zbóż.
- Nie unikaj nabiału, ogranicz jedynie spożycie pełnotłustych serów i śmietany. Białko pomoże Ci obniżyć wartość glikemiczną dań z zawartością cukrów pochodzenia naturalnego. Wyrzut insuliny nie będzie aż tak dokuczliwy, a Ty głodny.
- Każda dieta wyklucza alkohol – w tej jest on wskazany. Oczywiście nie każdy i z wielkim umiarem. 3-4 lampki wytrawnego czerwonego wina w tygodniu wspomogą pracę układu krwionośnego i serca, a zawarte w nim antyoksydanty opóźnią proces starzenia się komórek.
- Pij minimum 2 litry wody i naparów ziołowych dziennie. Odpowiednio nawodniony organizm łatwiej trawi posiłki oraz szybciej transportuje substancje odżywcze do komórek, zapobiegając tym samym gromadzeniu się toksyn w ciele.
- Ruch to zdrowie — zadbaj, by w codziennym harmonogramie dnia uwzględnić aktywność fizyczną. Może to być, np. spacer do pracy, bieganie czy jazda na rowerze. Jeżeli lubisz tańczyć w rytm pozytywnej muzyki, Zumba okaże się dla Ciebie rewelacyjnym rozwiązaniem.
Jak widać bycie na diecie nie musi oznaczać monotonii, nieustannych wyrzeczeń i głodzenia się. Warto spajać ze sobą różne przepisy, by samemu doświadczać wyjątkowych połączeń smaków i na nowo odkrywać kuchnię śródziemnomorską.
Jak podoba Wam się sposób żywienia Południowców? Myślicie, że jest do dobra dieta na nadchodzące lato? Czekamy na Wasze opinie.