Domowe przetwory na chłodne wieczory

Za oknem wciąż porażające upały, ale już teraz powinniśmy pomyśleć o zdrowiu i dobrym samopoczuciu jesienią i zimą. W sierpniu zaopatrzamy się w weki, słoiki, sezonowe owoce oraz warzywa, a następnie ubieramy fartuszki i ruszamy do przygotowywania zapasów.

Dlaczego warto robić domowe przetwory?

Wystarczy wziąć produkt ze sklepowej półki i przeczytać etykietę, żeby wiedzieć co – poza owocami – zawiera dany dżem lub kompot. Żadna produkcja przemysłowa nie jest w 100% naturalna, niezależnie od tego, co głosi pogrubiona czcionka obok nazwy wytwórcy (nie dajcie się na to nabrać). Jeśli nie macie ochoty na jedzenie wszystkich E-(tu wstaw dowolną liczbę), musicie spędzić trochę czasu w kuchni. W zamian zyskujecie pewność, że nie faszerujecie siebie ani waszej rodziny żadną chemią. Nawet jeśli na początku konfitura nie będzie przypominać w smaku tego, co zawsze robiła babcia, nie możecie się poddawać! Praktyka czyni mistrza.

Co zawierają przetwory ze sklepu?

Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani, sprawdźcie tę listę najczęściej wykorzystywanych dodatków chemicznych w interesujących nas produktach:

– E110 (żółcień pomarańczowa dodawana do marmolad) wywołuje alergię, pokrzywkę, duszność

– E210 (kwas benzoesowy występujący w sokach i galaretkach) podrażniają śluzówkę żołądka i jelit a także może stać się przyczyną wysypki

– E220-228 (siarczany) wywołują nudności i bóle głowy

– substancje zagęszczające mogą szkodzić kobietom w ciąży, wywoływać owrzodzenie jelita i bóle żołądka

– E525 (sztucznie zakwaszający produkty wodorotlenek potasu) – powoduje bole żołądka

Jakie owoce i warzywa nadają się na domowe przetwory?

Najlepsze produkty to te pochodzące z naszego własnego ogródka czy działki. Jeśli nie hodujecie swoich owoców, może ktoś z rodziny lub sąsiadów ma za dużo jabłek bądź śliwek? Najzdrowsze produkty oczywiście pochodzą z ekologicznych upraw.

Wybierajcie owoce świeże (im mniej czasu upłynie od zerwania do przetworzenia tym lepiej), bez obić i przebarwień. Jeśli musicie je przechowywać przez pewien czas, róbcie to w chłodnym pomieszczeniu i nie myjcie ich przed złożeniem do składu.

Duże owoce (śliwki, morele, brzoskwinie) po umyciu nakłuwamy, żeby nie pękły i nie wyciekł z nich sok. Owoce z pestkami warto wydrylować. Do konfitur wybierajcie słodkie odmiany i najbardziej dojrzałe okazy.

Lato jest dobrym czasem na przygotowanie przetworów z ogórków, truskawek, malin, czereśni, wiśni, porzeczek, moreli, gruszek (polecamy nasze przepisy na pyszną konfiturę, galaretkę i syrop z pigwy: link https://www.codogara.pl/10525/przetwory-z-pigwy/. Jesienią z kolei bierzemy się za śliwki, aronię, jarzębinę, żurawinę, winogrona, jabłka, paprykę oraz grzyby.

Jak przechowywać nasze wyroby?

Wykorzystajcie małe słoiki o pojemności 0,25 lub 0,33 l. Po otwarciu szybko wykorzystacie produkt zanim dostanie się do niego powietrze. Sprawdźcie, czy słoiki są dobrze ukształtowane, nie mają wyrw w brzegach. Przed nałożeniem przetworów, naczynia najlepiej jest wygotować lub wyprażyć w piekarniku nagrzanym do temperatury 100 C (ok. 10 minut, zakrętki nieco krócej). Zapobiegniecie w ten sposób zalęgnięciu się drobnoustrojów. Z tego samego powodu przy owocach wolno używać tylko noży ze stali nierdzewnej lub noży plastikowych.

Kolejnym etapem jest pasteryzacja. Po napełnieniu słoików (zostawiamy ok. 1,5 cm od krawędzi) wycieramy brzegi słoika i zakręcamy. Na dnie dużego garnka układamy gazety lub ściereczkę i stawiamy tam słoiki tak, by nie dotykały się brzegami. Wypełniamy garnek wodą – zimną, gdy zawartość jest zimna i ciepłą, gdy zawartość jest ciepła. Podgrzej wodę, a gdy ta zacznie wrzeć, zmniejsz gaz i utrzymuj ten stan przez kilka-kilkanaście minut.

Przetwory najlepiej jest trzymać w piwnicy albo w zimnym i ciemnym pomieszczeniu. Po tygodniu od przygotowywania należy sprawdzić, czy w słoikach nie rozwija się pleśń. Feralne egzemplarze trzeba wyrzucić. Już w tym roku będziecie się cieszyć z pysznych dżemów, soków i galaretek! Które przetwory najbardziej Wam smakują?